Pomorskie/ Rolnicy otrzymali listę firm, które sprowadzają zboże z Ukrainy; wicewojewoda złożył zawiadomienie do prokuratury
W piątek przed budynkiem urzędu wojewódzkiego w Gdańsku odbyła się konferencja prasowa wicewojewody Aleksandra Jankowskiego oraz rolników z Pomorza.
"W ubiegłym tygodniu, w trakcie manifestacji, która przeszła przez miasto, żądaliśmy od wojewody pomorskiego podjęcia realnych działań mających na celu ujawnienie podmiotów na terenie woj. pomorskiego, pod kątem importu i tranzytu surowców rolnych z Ukrainy, chodziło nam o zboża" - mówił w piątek PAP przedstawiciel Pomorskiej Izby Rolniczej Rafał Mładanowicz.
Wyjaśnił, że w piątek wicewojewoda, przed konferencją prasową, przekazał rolnikom listę, na której znajdują się 22 firmy z Pomorza, które "importowały zboża z Ukrainy na terytorium woj. pomorskiego".
"Dla nas - jako rolników ale i dla konsumentów, dla NIK są to konkretne dane, które w mojej opinii powinny być podstawą do wszczęcia kontroli administracyjnych" - tłumaczył Mładanowicz.
Wicewojewoda pomorski Aleksander Jankowski zaznaczył, że jako organ administracji rządowej, po otrzymaniu oficjalnego wniosku od Izby Rolniczej, nie mógł odmówić przygotowania i udostepnienia listy. "Wniosek dotyczył udostępnienia nazw podmiotów, tych które sprowadzały w tranzycie lub sprowadzały na Pomorze zboże z Ukrainy w okresie od marca ub. r. do marca tego roku" - mówił Jankowski
Dodał, że ponadto, w czwartek złożył do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez kilka podmiotów z Pomorza (nie podał ich nazw). "Chodzi o sprowadzenie i chęć wprowadzenia do obrotu środków spożywczych nieodpowiadających obowiązującym warunkom jakości i wnoszę o wszczęcie postępowania karnego" - wyjaśnił Jankowski.
"Mamy ewidentny proceder, który jest udowodniony dokumentami, opisany przez inspektorów. To jest wystawione na talerzu. Mamy wiedzę, mamy podejrzenia, że takich podmiotów jest więcej, nie tylko na Pomorzu" - ocenił wicewojewoda i dodał, że informacje na temat nielegalnej działalności tych firm zostały pozyskane "podczas wykonywanych czynności kontrolnych przez różne inspektoraty i różne służby". To - zdaniem wicewojewody - pozwala uprawdopodobnić, że "sprowadzano zboże droższe, gorszej jakości, w sposób wskazujący na tzw. karuzelę vatowską" - mówił.
Dodał, że celem zawiadomienia do Prokuratury Krajowej jest "wyciągnięcie odpowiedzialności od podmiotów i pokazanie, że takie czyny na terenie Polski, czyny na szkodę rolnika nie pozostaną bez kar" - stwierdził. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ ok/