Gdańsk/ Suczka owczarka belgijskiego malinois Kira rozpoczęła służbę w straży pożarnej
W ubiegłym tygodniu Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku poinformowała, że szeregi Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej "Gdańsk" zasiliła Kira, suczka owczarka belgijskiego malinois.
Grupy poszukiwawczo-ratownicze są specjalistycznymi jednostkami PSP. Zajmują się działaniami ratowniczymi po katastrofach budowlanych i działaniami poszukiwawczo-ratowniczymi osób zaginionych w terenie otwartym. Funkcjonariusze wykorzystują w swej służbie psy ratownicze, potrafiące zlokalizować pod zawalonym budynkiem osoby żyjące – wyjaśnił w rozmowie z PAP przewodnik i instruktor psów, członek Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej "Gdańsk" st. asp. Michał Szalc.
W Gdańsku działa pięć zespołów z psami ratowniczymi, które mają zdane egzaminy gruzowiskowe pierwszej klasy.
"Pomoc czworonogów była wyjątkowo potrzebna podczas misji ratowniczej po trzęsieniu ziemi w Turcji i Syrii na początku roku. Zwłaszcza drugiego i trzeciego dnia, kiedy psy lokalizowały osoby nieprzytomne, głęboko uwięzione w gruzach" – zaznaczył rozmówca PAP.
Wyjaśnił, że nowa psia funkcjonariuszka jest owczarkiem belgijskim malinois. "To jedna z popularniejszych ras stosowanych w służbach, którą charakteryzuje niesamowita sprawność. Na pierwszy rzut oka widać, że Kira ma niesamowity potencjał do działań ratowniczych" – podkreślił.
Czworonoga czeka dużo nauki. W okresie szczenięcym będzie ona przebiegać głównie w formie wspólnej zabawy.
"Początkowy etap wprowadzania Kiry do służby będzie polegał na pokazywaniu jej świata. Wielka odpowiedzialność ciąży tutaj na jej przewodniku (mł. asp. Arkadiusz Marks – PAP). To on pokazuje jej różnych ludzi, różne sytuacje i miejsca. Ten szczenięcy okres jest potrzebny, aby psa otworzyć na osoby obce, dlatego że jest to jedna z cech psa ratowniczego, aby był ufny, otwarty i dobrze nastawiony do każdej napotkanej osoby" – mówił.
Po około roku, gdy u Kiry wykształci się silny układ kostno-stawowy, będzie można ją poddać systematycznemu, cięższemu szkoleniu.
"Można powiedzieć, że do roku oszczędzamy psa i organizujemy mu gry i zabawy węchowe. Od roku do około dwóch lat rozpoczyna się okres intensywnego szkolenia. Przyszły pies ratowniczy musi być zdrowy fizycznie i psychicznie, nie może mieć lęków. Musi być także ciekawy świata, otwarty i dosyć samodzielny: – powiedział st. asp. Michał Szalc.
Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku przy Komendzie Miejskiej PSP została powołana 30 lipca 1998 r. decyzją komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. W ciągu 25 lat podjęła ponad 500 akcji poszukiwawczo-ratowniczych w Gdańsku, województwie pomorskim i w kraju. Dziewięciokrotnie uczestniczyła w misjach poza granicami Polski. Były to m.in. działania po trzęsieniach ziemi w Turcji, Indiach, Algierii, Pakistanie czy na Haiti.(PAP)
Autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ joz/