Pomorskie/ Strażacy interweniowali 966 razy w związku z wichurami; jedna osoba została ranna
Jak dowiedziała PAP w Komendzie Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, do godz. 7. rano w sobotę strażacy odnotowali 966 interwencji w woj. pomorskim w związku z szalejącą wichurą.
W Tczewie o godz. 4. nad ranem samochód wjechał w leżący na ziemi konar i jedna osoba została ranna. "Innych osób poszkodowanych nie odnotowaliśmy. Liczba interwencji cały czas się zmienia" - powiedział PAP w sobotę rano oficer dyżurny KW PSP w Gdańsku.
Najwięcej interwencji strażacy odnotowali w powiecie bytowskim - 133; kartuskim 120; wejherowskim - 113 oraz słupskim - 109.
Z mapy na stronie internetowej Energa-Operator wynika, że w dużej części województwa pomorskiego są wyłączenia awaryjne i masowe energii elektrycznej w związku z uszkodzeniami sieci. Awarie masowe są w powiatach: bytowskim, chojnickim, w Gdańsku, gdańskim, w Gdyni, kartuskim, kościerskim, lęborskim, puckim, w Sopocie, starogardzkim, świeckim, tczewskim oraz wejherowskim.
W części woj. pomorskiego i zachodniopomorskiego ponad 91 tys. odbiorców jest pozbawionych prądu - podaje Energa-Obrót na swojej stronie internetowej.
"Z uwagi na warunki atmosferyczne późnym wieczorem i w nocy kilka samolotów, które miały lądować na naszym lotnisku przekierowano do innych portów" - powiedziała PAP w sobotę rano rzeczniczka prasowa Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku Agnieszka Michajłow.
Tak stało się m.in. z lotami z Barcelony, Leeds i Amsterdamu. Samoloty musiały lądować w Poznaniu i Warszawie. Lot z Kopenhagi odwołano.
W Gdańsku nie mógł też wylądować samolot lecący ze Sztokholmu do Salonik, na pokładzie którego pasażer miał kłopoty zdrowotne, prawdopodobnie udar. Maszynę przekierowano do portu lotniczego w Modlinie. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ mrr/