Zatrzymani mężczyźni odpowiedzą za zniszczenie mienia, jeden trafił na trzy miesiące do aresztu.
W miniony piątek policjanci odebrali zgłoszenie, że w rejonie dzielnicy Rudniki doszło do zniszczenia mienia. Sprawcy zbili szybę w zaparkowanym przed hostelem mercedesie, powybijali okna w budynku i weszli do środka. Tam zniszczyli kilka drzwi. Na miejsce pojechali wywiadowcy i podczas interwencji zatrzymali dwóch obywateli Ukrainy. Jeden ze sprawców był szczególnie agresywny, nie reagował na polecenia policjantów, był wulgarny i rzucał w ich kierunku przedmiotami. W chwili zatrzymania 21-latek miał prawie 2,5 promila, a 33-latek ponad promil alkoholu w organizmie. Sprawcy trafili do policyjnego aresztu, a policjanci zajęli się wyjaśnianiem okoliczności zdarzenia oraz zabezpieczeniem dowodów. Szybko się okazało, że mężczyźni najprawdopodobniej rozzłościli się tym, że zostali wyproszeni z hostelu z powodu swojego zachowania. Funkcjonariusze przyjęli od pokrzywdzonego zawiadomienia o zniszczeniu mienia o wartości nie mniejszej niż 8 tys. zł, ustalili i przesłuchali świadków, wykonali oględziny oraz sporządzili dokumentację fotograficzną.
Dzięki zgromadzonym przez policjantów dowodom sprawcy usłyszeli zarzuty zniszczenia mienia. Wobec starszego z mężczyzn na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowy trzymiesięczny areszt.
Za zniszczenie mienia grozi kara 5 lat pozbawienia wolności.