Telefon sprawcy został na miejscu zdarzenia
W miniony wtorek policjanci z komisariatu przy ul. Białej 1A odebrali zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej, do której doszło na terenie Wrzeszcza. Podczas rozmowy ze zgłaszającym funkcjonariusze ustalili, że do pokrzywdzonego podbiegł nieznany mężczyzna, wyrwał mu z ręki telefon i zaczął uciekać. Pokrzywdzony ruszył za nim, dogonił go, a gdy próbował telefon odebrać, został kilka razy uderzony. Sprawca uciekł, ale 18-latkowi udało się telefon odebrać. Szybko się jednak okazało, że był to telefon sprawcy. Gdy na miejsce przyjechali policjanci, pokrzywdzony o wszystkim im opowiedział, opisał wygląd sprawcy, przekazał też telefon. Mundurowi zaczęli szczegółowo sprawdzać teren, aby jak najszybciej zatrzymać złodzieja. Podczas kontroli ustalili, że sprawca był widziany w pobliżu przez jednego z pracowników ochrony. Policjanci bardzo dokładnie sprawdzili teren i podczas czynności zauważyli mężczyznę, którego wygląd wcześniej opisał pokrzywdzony. Funkcjonariusze wylegitymowali go, a podczas kontroli ujawnili przy nim ukradziony telefon. 27-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Sprawca usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej i został objęty policyjnym dozorem.
Za kradzież rozbójniczą grozi kara nawet 10 lat więzienia.