Sopot/ Sąd aresztował 66-latka, który od lat znęcał się nad rodziną
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska poinformowała, że policja została powiadomiona, iż w jednej z rodzin w Sopocie ojciec pobił dorosłą córkę i zabrał jej telefon, by nie mogła tego zgłosić na policję. "Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres, gdzie drzwi otworzyła im kobieta, która była wyraźnie przestraszona ich obecnością. Początkowo wahała się też, czy wpuścić policjantów do mieszkania. Dzielnicowi od razu zauważyli na jej twarzy i szyi liczne zasinienia, a widząc jej zdenerwowanie uspokoili ją i przekazali, że są tu po to, by pomóc. W mieszkaniu oprócz kobiety była także jej matka i ojciec" - dodała Rekowska.
Obie kobiety w rozmowie z policjantami przyznały się, że 66-letni ojciec i mąż od wielu lat znęca się nad nimi, m.in. poprzez bicie, szarpanie, wyzywanie, zastraszanie i kontrolowanie, w wyniku czego doprowadził starszą z nich do targnięcia się w przeszłości na własne życie. Pokrzywdzone nigdy tego nie zgłaszały, bo się bały. Oświadczyły też, że dzień wcześniej 66-latek pobił córkę, bo ta spotyka się z mężczyzną, który mu nie odpowiada, a gdy na jej pomoc ruszyła matka, mężczyzna zaatakował także i ją. Funkcjonariusze od razu obezwładnili stawiającego czynny opór 66-latka i go zatrzymali jako podejrzanego o stosowanie przemocy w rodzinie. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
W toku śledztwa prokurator ogłosił mężczyźnie zarzut znęcania się od wielu lat fizycznie i psychicznie nad żoną i córką, czym doprowadził starszą z kobiet do targnięcia się na własne życie. Na wniosek śledczych 66-latek został aresztowany na trzy miesiące.
Za znęcanie się fizyczne lub psychiczne nad osobą najbliższą grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Jeżeli następstwem tego czynu jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze od dwóch do 12 lat więzienia. (PAP)
autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ akub/