Pomorskie/ Siedem osób zatrzymanych w związku z nierzetelnym wystawianiem faktur VAT
„Członkowie grupy zamieszani byli m.in. w nierzetelne wystawianie faktur VAT, których kwota wynosiła 14,5 mln zł. Za sprawą śledztwa prowadzonego przez funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Gdańsku i Prokuratury Okręgowej w Gdańsku rozbita została grupa przestępcza, której członkowie trudnili się nierzetelnym wystawianiem faktur VAT, z czego dwie osoby podejrzewane są o tzw. +zbrodnię vatowską+” – powiedział PAP st. sierż. Piotr Pawłowski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.
Dodał, że w toku prowadzenia sprawy policjanci pod nadzorem prokuratury gromadzili wszelkie dowody, które mogłyby świadczyć o wystawianiu faktur VAT na fikcyjne transakcje usług i sprzedaży towarów – tzw. „kosztówek”. „Wartość faktur oscyluje na ponad 14,5 miliona złotych, z tego blisko 3,2 miliona złotych stracił skarb państwa” – wyjaśnił st. sierż. Pawłowski.
Śledztwo obejmuje okres od 2016 roku do grudnia 2019 roku i w marcu skutkowało zatrzymaniem na terenie województwa mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego siedmiu osób, w tym księgowej, która także brała udział w nielegalnym procederze.
„W zatrzymaniu na terenie Warszawy udział wzięli funkcjonariusze z SPKP w Radomiu i Wydziału Morskiego Zwalczania Przestępczości Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 80 tys. zł., samochód o wartości około 200 tys. zł., ale także dokumenty, nośniki danych, komputery i telefony. Siedmioro podejrzanych policjanci doprowadzili do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, gdzie usłyszeli zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, w tym dokonania zbrodni vatowskiej. Oprócz tego przedstawiono im zarzut między innymi prania pieniędzy i poświadczania nieprawdy w dokumentach oraz przestępstw karnoskarbowych. W związku z tym decyzją prokuratora zabezpieczono mienie w postaci nieruchomości wartych około kilku milionów złotych” – poinformował st. sierż. Piotr Pawłowski.
„Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i tymczasowo aresztował dwie osoby, a w stosunku do pozostałych zastosował środki wolnościowe w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji, zakazu kontaktowania się ze wskazanymi osobami i zakaz opuszczania kraju” – dodał.
Za popełnione przestępstwa grozi kara od pięciu do 25 lat więzienia. Jak podała policja, sprawa w dalszym ciągu ma charakter rozwojowy. (PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ akub/