Pomorskie/ Akt oskarżenia ws. zabójstwa 84-letniej kobiety
"10 czerwca 2022 roku we wczesnych godzinach porannych Wojewódzkie Centrum Powiadamiana Ratunkowego zostało powiadomione o ujawnieniu kobiety leżącej przed wejściem do jednego z budynków przy ulicy Długie Ogrody w Gdańsku. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził jej zgon. W tracie oględzin na ciele kobiety ujawniono rany kłute na plecach oraz klatce piersiowej” – poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.
Dodała, że z opinii po przeprowadzonej po sekcji zwłok wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety było wykrwawienie się w skutek krwotoku zewnętrznego i wewnętrznego w następstwie doznanych obrażeń.
"Jak ustalono, zmarła to 84-latka mieszkająca w budynku, przed którym została znaleziona. Kobieta regularnie, co noc, z uwagi na problemy ze snem wychodziła na spacer. W wyniku intensywnych czynności, w tym oględzin zapisów monitoringów wytypowano, a następnie 11 czerwca 2022 roku zatrzymano sprawcę, którym okazał się 55-letni mieszkaniec Gdańska" – przekazała prok. Wawryniuk.
Rzecznik prasowa, podała, że na podstawie zebranego materiału dowodowego prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie w zamiarze bezpośrednim przestępstwa zabójstwa.
"Przesłuchany w toku śledztwa mężczyzna pierwotnie przyznał się do zarzuconego mu przestępstwa wyjaśniając, że pomiędzy nim, a kobietą doszło do wymiany zdań. Negatywna reakcja kobiety zdenerwowała go, co było powodem ugodzenia jej nożem. W toku kontynuowanego śledztwa zmienił swoje stanowisko, które w ocenie prokuratora, w świetle materiału dowodowego jest przyjętą przez mężczyznę linią obrony" - poinformowała.
Prok. Wawryniuk przekazała, że w toku śledztwa ustalono, że mężczyzna od wielu lat znęcał się także fizycznie i psychicznie nad swoją żoną, a w maju 2022 roku również groził jej śmiercią.
"Zarzucono mu popełnienie dwóch kolejnych czynów. W toku śledztwa wobec mężczyzny stosowano tymczasowy areszt" - wyjaśniła.
"Przestępstwo zabójstwa w zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności" – informuje Grażyna Wawryniuk.(PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ mark/
