Pomorskie/ 5 lat więzienia za wypadek, w którym zginął 74-latek
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk poinformowała w czwartek, że aktem oskarżenia skierowanym przez Prokuraturę Rejonową w Gdyni w marcu 2023 r. objęto dwie osoby, w tym kierowcę, któremu zarzucono spowodowanie w stanie nietrzeźwości wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
„Kierujący samochodem marki Seat w obszarze zabudowanym, na którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał z nadmierną prędkością. Nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych i nie ustąpił pierwszeństwa znajdującemu się na pasach mężczyźnie, potrącając go. Pokrzywdzony z licznymi i ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo udzielonej mu pomocy zmarł. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu” – przekazała.
Dodała, że pomocy pokrzywdzonemu nie udzielił również pasażer pojazdu, który oddalił się z miejsca zdarzenia. „Uniemożliwił także zatrzymanie sprawcy wypadku osobie, która podjęła za nim pościg. Odpychając ją od sprawcy umożliwił mu ucieczkę” – poinformowała prokurator Wawryniuk.
Wyjaśniła, że 2 października przed Sądem Rejonowym w Gdyni zapadł wyrok skazujący w tej sprawie.
„Sąd obu oskarżonych uznał winnymi zarzuconych im przestępstw. Wobec kierowcy, za oba czyny orzekł karę łączną 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Zasądził również nawiązkę w kwocie 10 tys. złotych na rzecz osoby najbliższej dla pokrzywdzonego oraz świadczenie pieniężne w kwocie 5 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym Przestępstwem oraz Pomocy Postpenitencjarnej” - poinformowała.
„Wobec drugiego z oskarżonych orzekł karę łączną 2 lat ograniczenia wolości polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 godzin w stosunku miesięcznym. Na rzecz osoby najbliżej dla pokrzywdzonego zasądził od oskarżonego kwotę 3 tys. złotych tytułem zadośćuczynienia” – podała prok. Wawryniuk.
Wyrok jest nieprawomocny. (PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ apiech/