Płacili za telefony fałszywymi euro - trafili do aresztu
Jak przekazał w poniedziałek PAP oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku asp. szt. Mariusz Chrzanowski, kryminalni z komisariatu w Śródmieściu pracowali nad sprawą oszustwa, do którego doszło pod koniec maja.
"Pokrzywdzony za pośrednictwem jednego z portali aukcyjnych sprzedał dwa telefony o wartości ponad 10 tys. zł. Sprawcy zapłacili za nie 2300 euro, które okazały się fałszywe. W miniony piątek kryminalni zdobyli informację, że ci sami sprawcy założyli nowe konto i posługując się innymi danymi, ponownie chcą kupić telefon. Pokrzywdzony, jak tylko zorientował się, że najprawdopodobniej są to te same osoby, natychmiast zawiadomił policjantów" - relacjonował.
Mundurowi pojechali na miejsce, a gdy byli w pobliżu, zauważyli, jak do zgłaszającego podchodzi mężczyzna, ogląda telefon i płaci za niego.
"Policjanci postanowili go wylegitymować i gdy się zbliżali, zauważyli, że nagle zaczyna uciekać inny, stojący w pewnej odległości mężczyzna. Dla kryminalnych była to jasna informacja, że również ten mężczyzna jest zamieszany w oszustwo i natychmiast za nim ruszyli. Po krótkim pościgu kryminalni zatrzymali 17-letniego ob. Ukrainy oraz 20-letniego ob. Białorusi. W trakcie czynności funkcjonariusze zabezpieczyli od pokrzywdzonego 1200 euro, którymi oszuści zapłacili za telefon. Podczas kontroli policjanci znaleźli przy jednym z zatrzymanych kolejne 1700 euro” – informuje oficer prasowy.
Zabezpieczone banknoty zostały przekazane do badań biegłemu sądowemu, który potwierdził, że są fałszywe.
Sprawcy usłyszeli zarzuty oszustwa oraz wprowadzania do obiegu fałszywych pieniędzy. "Wczoraj sąd zastosował wobec mężczyzn tymczasowy trzymiesięczny areszt. Teraz grozi im nawet 10 lat więzienia" – dodał asp. szt. Mariusz Chrzanowski.(PAP)
autor: Dariusz Sokolnik
dsok/ mark/