Odpowie za naruszenie miru domowego
fot. KMP w Gdańsku
Policyjni wywiadowcy zatrzymali 45-latka, który naruszył mir domowy. Sprawca bez zgody właściciela budynku wszedł do jednego z lokali i nie chał go opuścić. Mężczyzna usłyszał zarzut w tej sprawie i grozi mu do roku pozbawienia wolności.
REKLAMA
We wtorek policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że na jednej z ulic dzielnicy Chełm do lokalu w jednym z zapieczonych przez zarządcę budynku wtargnął mężczyzna. Sprawca pokonał zapieczenia w postaci drewnianych płyt zamocowanych wkrętami i pomimo wezwania do opuszczenia lokalu nie chciał go opuścić.
Na miejsce pojechali policyjni wywiadowcy i zatrzymali 45-latka bez stałego miejsca zamieszkania. Wczoraj podejrzany usłyszał zarzuty naruszenia miru domowego i grozi mu teraz kara do roku pozbawienia wolności.
Przypominamy, że mir domowy to dobro, które chronione jest przepisami prawa. Prawnie ścigane są zachowania sprawcy polegające na wdarciu się do obiektu, domu, mieszkania, altanki itp., także na teren ogrodzony, albo nieopuszczanie tego miejsca wbrew żądaniu osoby uprawnionej.
Zgodnie z treścią art. 193. Kodeksu Karnego, przestępstwo naruszenia miru domowego zagrożone jest karą grzywny, ograniczenia lub pozbawieniem wolności do roku.
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE