Gdańsk/ 36-latek oskarżony o handel anabolikami i pranie pieniędzy
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Marzena Muklewicz powiedziała PAP, że oskarżonemu, 36-letniemu mieszkańcowi Warszawy, zarzucono wprowadzenie w latach 2012-2018 do obrotu anabolików bez zezwolenia, a następnie "wypranie" ponad 350 tys. złotych. "Mężczyzna podrabiał także dokumenty nadawcze przesyłek zawierających sterydy. Oskarżonemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności" - dodała Muklewicz.
To już szósty akt oskarżenia w jednym z wątków śledztwa nadzorowanego w Prokuraturze Regionalnej w Gdańsku w sprawie prania brudnych pieniędzy pochodzących z handlu sterydami. Sprawę obejmującą swoim zasięgiem prawie całą Polskę prowadzi zespół funkcjonariuszy z wydziału dw. z przestępczością gospodarczą i wydziału dw. z cyberprzestępczością KWP w Gdańsku.
Do tej pory w związku ze sprawą oskarżono 24 osoby, którym zarzucono pranie brudnych pieniędzy, podrabianie dokumentów, czerpanie korzyści z nierządu, posiadanie materiałów zwierających pornografię dziecięcą, nielegalne wprowadzania do obrotu środków leczniczych bez wymaganego zezwolenia oraz innych przestępstw.
"Oskarżeni, którym zarzucono wprowadzanie do obrotu sterydów, oferowali do sprzedaży w sieci środki pochodzące m.in. z Indii, Pakistanu, Mołdawii, Tajlandii, Chin, Niemiec, Belgii, Anglii, Szwajcarii oraz Stanów Zjednoczonych. Anaboliki nie były dopuszczone do obrotu na terytorium Polski. Zawierały sterydy anaboliczne, tj. przyspieszały syntezę białek, część z nich stosowana była także do leczenia otyłości. Stosowanie tych produktów na własną rękę, bez przepisu i nadzoru lekarza stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka" - tłumaczy prokurator Muklewicz.
W celu sprzedaży tych niedozwolonych substancji, oskarżeni zamieszczali ogłoszenia w Internecie, a konkretne ustalenia odbywały się za pośrednictwem zakładanych przez oskarżonych skrzynek mailowych. Wysyłając odbiorcom zamówione środki posługiwali się oni fałszywymi danymi. Zabezpieczono ponad 1300 takich dokumentów potwierdzających wysyłkę sterydów.
W celu ukrycia przestępczego pochodzenia pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży anabolików, zakładali rachunki bankowe, a także wykorzystywali założone przez inne osoby, w tym przez współoskarżonych, rachunki bankowe. Wpłaty dokonywane przez kupujących, miały sugerować sprzedaż np. kosmetyków lub zabawek. Sprawcy "wyprali" w ten sposób łącznie 7 milionów złotych.
W toku śledztwa, podczas prowadzonych wspólnie z funkcjonariuszami z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku ujawniono 3 magazyny ze znacznymi ilościami środków anabolicznych oraz dokonano blokady środków pieniężnych na rachunkach przestępców. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ mark/