Dzielnicowi uratowali kobietę, zabrał ją śmigłowiec LPR
Szybka reakcja na zgłoszenie jest ważna za każdym razem, gdy człowiek potrzebuje pomocy. Jednak bywają takie interwencje, gdy gra toczy się o ludzkie życie, a czas nie jest sprzymierzeńcem.
Wczoraj po godz. 18.00 oficer dyżurny odebrał zgłoszenie, że w rejonie ul. Długiej znajduje się kobieta, która potrzebuje pomocy. Ze zgłoszenia wynikało, że istnieje realne ryzyko zagrożenia życia i zdrowia. Dyżurny zadysponował dzielnicowych, którzy błyskawicznie dojechali na miejsce, jednak w zgłoszeniu nie było żadnej informacji na temat wyglądu kobiety i policjanci zaczęli obserwować przechodniów, wypatrując osoby, która może potrzebować pomocy. W tym czasie dyżurny uruchomił lokalizację sygnału GPS nadawanego przez telefon poszukiwanej kobiety. Gdy okazało się, że jest w zupełnie innym miejscu, natychmiast przekazał te informacje dzielnicowym. Policjanci szybko przemieścili się w rejon Oruni i zaczęli przeczesywać tereny kolejowe. To zadanie nie było łatwe, ponieważ przeszukiwany obszar był trudno dostępny i porośnięty bujną roślinnością. Panujące warunki atmosferyczne też nie ułatwiały prowadzenia poszukiwań. Policjanci nie dawali jednak za wygraną, byli zdeterminowani i cały czas prowadzili poszukiwania, tym bardziej że w pobliżu znajdował się telefon nadający sygnał GPS. Po chwili dzielnicowi zauważyli kobietę, a gdy do niej podbiegli, okazało się, że ma poważny uraz nogi i bardzo cierpi. Mundurowi natychmiast przekazali te informacje dyżurnemu i po chwili na miejscu byli już ratownicy medyczni. Ze względu na trudny teren oraz stan zdrowia 49-latki, został wezwany śmigłowiec LPR oraz strażacy, którzy zabezpieczyli teren lądowania. Kobieta szybko została przetransportowana do szpitala.
Dzięki determinacji i profesjonalnemu działaniu asp. szt. Piotr Wąs oraz mł. asp. Tomasz Kruger z komisariatu w Oruni niewątpliwie zapobiegli tragedii.
Pamiętaj!!
Kryzysy samobójcze są przemijające, można zapobiec tragedii, wzywając pomoc, tak jak to było w tym przypadku.
Jeśli dzieje się coś złego i wiesz, że życie i zdrowie tej osoby jest zagrożone, zadzwoń pod numer alarmowy 112 i postaraj się przekazać służbom lokalizację miejsca, w którym znajduje się ktoś potrzebujący pomocy. Pamiętaj, w takich sytuacjach ogromne znaczenie ma czas.
Szukaj pomocy w instytucjach pomocowych takich jak np. Ośrodek Interwencji Kryzysowej, telefon: 58 511 01 21, który jest czynny całą dobę i mieści się przy Placu Księdza Prałata Jana Gustkowicza 13 w Gdańsku.
Korzystaj też z bezpłatnych telefonów pomocowych takich jak m.in. 116 123- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych, czynny 7 dni w tygodniu od 14:00 do 22:00
116 111- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży, czynny 7 dni w tygodniu, 24 na dobę