,Amerykański żołnierz okazał się metodą oszustwa
W połowie maja 2025 roku do 69-letniej mieszkanki Gdańska napisał amerykański żołnierz. Kobieta, czytając wiadomość otrzymaną za pośrednictwem mediów społecznościowych, zaczęła z nim wymieniać korespondencję. Mężczyzna m.in. pisał, że jest żołnierzem i przebywa na misji zbrojnej w Iraku. Gdy zaproponował kobiecie spotkanie w Polsce, ta bardzo się ucieszyła. Szybko się jednak okazało, że z powodu działań zbrojnych jego środki na koncie nie mogą zostać wypłacone i nie jest w stanie kupić biletu lotniczego. Kobieta zaproponowała wówczas, że mu pożyczy pieniądze na bilet, rezerwację pokoju hotelowego oraz na pobyt w Polsce. Łącznie zmanipulowana gdańszczanka wykonała cztery przelewy na sumę 26 000 zł. Kiedy o sytuacji dowiedzieli się bliscy oszukanej kobiety, natychmiast zgłosili sprawę Policji. 69-latka zasmuciła się, gdy dotarło do niej, że padła ofiarą oszustwa przez swoją łatwowierność i nieostrożność.
Policjanci przypominają:
Przestępcy w sieci posuwają się do najróżniejszych metod. Oszustwo na żołnierza, lekarza, budowniczego mostów w dalekich krajach to tylko kilka form tego procederu i nie są czymś nowym. Zawierając nowe znajomości, należy być ostrożnym w szczególności, gdy osoba, którą dopiero co poznaliśmy, oczekuje od nas wpłacania pieniędzy lub przekazywania innych korzyści. Pamiętajmy, że oszuści podczas korespondencji czy rozmów telefonicznych grają na emocjach. Wykorzystują litość, strach, lęk – wszystko po to, aby zmanipulować potencjalną ofiarę, zdobyć informacje o posiadanych oszczędnościach oraz doprowadzić do przekazania tych pieniędzy. Pamiętajmy, że oszuści, wywierając na swoich rozmówcach presję upływającego czasu, instruują jak, gdzie i komu należy przekazać wypłacone pieniądze, a potem kontakt się urywa. Coraz częściej do popełniania przestępstw wykorzystują uczucia i emocje. Tak jak w opisanej historii.
Za oszustwo grozi kara 8 lat więzienia.