46-letni ob. Rosji odpowie za przestępstwa
W miniony piątek o godz. 1.30 policjanci z komisariatu w Oruni odebrali zgłoszenie, że w Ratuszu Oruńskim doszło do włamania. Policjanci szybko dojechali na miejsce, tam zastali pracowników ochrony, od których się dowiedzieli, że sprawca najprawdopodobniej jest w budynku. Policjanci weszli do środka i rozpoczęli szczegółowe sprawdzanie wszystkich pomieszczeń. W piwnicy oraz na parterze nikogo nie było, a jedynym śladem włamania okazała się zbita szyba. Policjanci zaczęli sprawdzenia kolejnej kondygnacji, a gdy weszli na piętro, zastali tam mężczyznę, który próbował ich przekonać, że sprząta budynek. Sprawca miał założone rękawiczki i mop w rękach. Te słabe argumenty nie przyniosły efektu, jakiego oczekiwał i już po chwili siedział w policyjnym radiowozie.
Mężczyzna został zatrzymany, a na miejsce przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i sporządzili dokumentację fotograficzną. Policjanci przyjęli też zawiadomienie od pokrzywdzonego, który oszacował strat na 8 tys. zł. 46-letni obywatel Rosji na szczęście nie zdążył nic ukraść, odpowie jednak za usiłowanie kradzieży z włamaniem, zniszczenie mienia oraz znieważenie interweniujących funkcjonariuszy.
Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi kara 10 lat więzienia. Za zniszczenie mienia grozi tara 5 lat pozbawienia wolności. Za znieważenia funkcjonariusza publicznego grozi kara roku więzienia.