38-latek włamał się do auta, a później go podpalił
"Policjanci ustalili, że mężczyzna najpierw zbił w fordzie szybę, ukradł kilka przedmiotów, a następnie podpalił samochód (...). Podczas przeszukania mieszkania podejrzanego policjanci ujawnili i zabezpieczyli ubrania, które sprawca miał na sobie w chwili przestępstwa" - podała we wtorek oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska.
Do zdarzenia doszło 9 marca br. na terenie gdańskiej dzielnicy Brzeźno. "Po zakończonej przez strażaków akcji gaśniczej funkcjonariusze wykonali oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Wstępną opinią okazało się podpalenie, dlatego dalej sprawą zajęli się kryminalni" - powiedziała Ciska.
Wyjaśniła, że funkcjonariusze szczegółowo sprawdzili wszystkie zdobyte informacje, rozmawiali z osobami mogącymi mieć przydatne w sprawie informacje, zabezpieczyli i przeanalizowali także monitoringi. "Podczas swojej pracy najpierw ustalili rysopis sprawcy, a następnie jego dane oraz adres" - przekazała
Zatrzymany 38-latek trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzuty. Mężczyzna odpowie za kradzież z włamaniem oraz za zniszczenie mienia o łącznej wartości ponad 14 tys. zł.
Za kradzież z włamaniem grozi kara 10 lat więzienia. Za zniszczenie mienia grozi kara 5 lat pozbawienia wolności. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ agz/