Podczas imprezy postrzelił w głowę znajomego; usłyszał zarzuty
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Magdalena Ciska powiedziała PAP, że w niedzielę wieczorem lekarz dyżurny jednego z gdańskich szpitali powiadomił policjantów o tym, że na oddział zgłosił się 28-letni obywatel Ukrainy, który ma pocisk w tylnej części głowy.
"Godzinę później funkcjonariusze zatrzymali 23-letniego obywatela Białorusi podejrzanego o uszkodzenie ciała pokrzywdzonego, który przyszedł do placówki medycznej. Podczas przeszukania mieszkania sprawcy policjanci znaleźli i zabezpieczyli broń pneumatyczną. Pistolet został przekazany biegłemu do badań balistycznych" - dodała Ciska.
Funkcjonariusze ustalili, że 28-latek i 23-latek wspólnie spożywali alkohol. W pewnym momencie sprawca pokazał koledze broń. 23-latek przeładował ją i oddał przypadkowy strzał w kierunku głowy 28-latka.
Następnie mężczyźni dalej pili alkohol. Następnego dnia, kiedy pokrzywdzony zaczął czuć się gorzej, znajomy zaprowadził go na oddział ratunkowy szpitala. Podczas czynności w tej sprawie biegły z zakresu medycyny sądowej we wstępnej opinii stwierdził, że pokrzywdzony doznał obrażeń ciała trwających powyżej 7 dni.
Sprawca usłyszał zarzut za nieumyślne uszkodzenia ciała oraz narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia ciężkiego uszczerbek na zdrowiu. Prokurator objął podejrzanego dozorem policyjnym.
Za nieumyślne uszkodzenie ciała grozi do roku pozbawienia wolności. Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo nastąpienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do 3 lat więzienia. (PAP)
Autor: Krzysztof Wójcik
kszy/ apiech/